Autor Wiadomość
Isabel
PostWysłany: Nie 10:17, 27 Sie 2006   Temat postu:

Nie o takie mleko chodziło... Rolling Eyes
OlkaWanilka
PostWysłany: Wto 19:32, 25 Kwi 2006   Temat postu:

Chociaż mam z mlekiem nieprzyjemne wspomnienia... Poparzony język (nie mogłam jeść nic gorącego/zimnego), opryskanie mlekiem PROŚCIUTKO OD KROWY... Nie jest to miłe.
OlkaWanilka
PostWysłany: Wto 19:30, 25 Kwi 2006   Temat postu:

Ja lubię mleko, ale tylko 0,5%. Reszta za tłuste...
Isabel
PostWysłany: Nie 19:00, 02 Paź 2005   Temat postu:

O mleku... Mleeeeczko....
O wsyztskim i o niczym, byle by miało związek z mlekiem Twisted Evil TYM mlekiem...
asia_tal
PostWysłany: Nie 15:35, 02 Paź 2005   Temat postu:

xx
Justynka
PostWysłany: Pon 10:10, 19 Wrz 2005   Temat postu:

Brzoskwinie i cynamon mówisz... hmm nie słyszałam ale jak będzie okazja to wypróbuje ;]

hahaha niezłe to z tymi gumami ;]
bo przypomniało mi się że Jacek zawsze mieszał owocowe z miętowymi Very Happy a cynamonowe to moja specjalność ;] kiedyś specjalnie sprowadzałam ze Stanów ;]
Nem
PostWysłany: Sob 16:04, 17 Wrz 2005   Temat postu:

Cytat:
Nem :> ty zawsze o jednym

Ale w ilu różnych wersjach! Laughing

A wiesz, że ananasami to jeszcze dostawcy nie karmiłam? Ale sporo słyszałam o tym. Podobno brzoskwinie działają podobnie. I cynamon.

Słyszał ktoś o tym, że jeśli chłopak lubi żuć gumę to znaczenie ma również jej smak?
- miętowy - facet wprost uwielbia mocne doznania
- owocowy - kocha eksperymenty i wyrafinowanie
- cynamonowy - kipi namiętnością
Ciekawe czy znaczenie ma też forma gumy do życia - listki czy pastylki Laughing
Justynka
PostWysłany: Pon 12:02, 12 Wrz 2005   Temat postu:

Nem :> ty zawsze o jednym nie no moze o dwóch ;p
mleczko.. mleczko.. mleczko
tak... zgadzam się z Nem że trzeba znać dostawcę mleczka :> to naprawde bardzo ważne a jak już znamy dostawce to możemy mu sie przypodobać, karmiąc go ananasami.. wledy mleczko będzie jeszcze lepsze ;d
a wiadomo nic kobiecie tak nie poprawi humoru jak dobre mleczko ;]
AtA
PostWysłany: Śro 15:06, 24 Sie 2005   Temat postu:

heh, a ja dzisiaj na zjeżdzie jadłam śmietankowe lody xD... mhm... były pyyycha... i to dwa razy xD...

a o pzredłużeniu słyszałam xD... i ejszcze o długich włosach xD... no, wiecie, im dłuższy włos, tym krótszy... khm, nos, oczywiście xD...

mizeria? ja wiem, że śmietana to podstawa, ale wiecie... akby to powiedzieć xD... na zetony nie jestem xD...

Atuś
Nem
PostWysłany: Sob 12:32, 20 Sie 2005   Temat postu:

A znacie tę teorię o dlugich rzeczach u facetów? Cool Mianowicie - jeśli facet jeździ 'długim' samochodem, jeśli daje ci 'długiego' ciętego kwiatka itd. to znaczy, że jest to dla niego przedłużenie jego samego. W skrócie - on długi nie jest Laughing Chociaż są wyjątki...

Mleczko jest zdrowe, mleczko jest przyszłością, mleczko jest zbawieniem. Tyle protein... Ah, tyle...



Z sennika, tłumaczenie co oznacza, gdy śnisz, że:

~ pijesz mleko --> oszczędnośc i dobre powodzenie
~ gotujesz mleko --> żyć lekkomyślnie
~ nosisz mleko (nie wiem w jakiej formie, nie pytajcie Image ) --> zrobić coś bez zastanowienia
~ widzisz je --> powodzenie w podróży
~ mleko jest gorące Image --> walka, która skończy się twoim zwycięstwem (a jaaak...)
~ po prostu o nim śnisz --> będziesz zdrowy

Ale najbardziej rozbrajająca jest ta definicja:

~ kąpiesz się w mleku --> czeka cię przyjemność Image (no to Ameryki tym nie odkryli Image )
Isabel
PostWysłany: Pią 20:52, 19 Sie 2005   Temat postu:

To ja znam lepszy kawał Laughing

Park. Zakonnica siedzi na ławce i drze się w niebogłosy:
"Ratuunku! Gwałcą! Gwałcą mnie!"
Podbiega mężczyzna i dyszy:
"Gdzie? Siostro, gdzie?"
Ta na niego patrzy i mówi:
"Pomarzyć nawet nie dadzą..."

Ata trzebabyło się od razu zapytać, czy takie mleczko z mikroelementami im smakuje... :X Wiesz, nikt nie powiedział, że przez odpowiednie dodatki, mleko ma mleczny smak Rolling Eyes

A ja tam nie lubię marchewki. Ogórki rulez! I to w każdej postaci. Mizeria też może być. Pod warunkiem, że jest w niej dużo... śmietanki.

A banany... cóż, jak dla mnie są za... krótkie.
AtA
PostWysłany: Pią 20:37, 19 Sie 2005   Temat postu:

uh, nie, banany są złe, mroczne i gotyckie xD!

nom, marchewki i ogórki... w przeciwieństwie do marchewki startej i mizerii ;)... chociaż w mizerii jest śmietanka xD...

ah, to jest po prostu dział dla mnie! mua :*!

marchewka ulubione danie, a ulubione zajecie to jazda na rowerze ;)... mhm... kojarzy ktoś dowcip "koniec przyjeności, zakłądamy siodełka" xD?

a ja kiedyś pytałam się ludzi z klasy, czy lubią mleko z mikroelementami xD... mhm, parę osób powiedziało, ze tak xD...

Atuś
kasiorra
PostWysłany: Pią 20:06, 19 Sie 2005   Temat postu:

nie ma jak mleko ^^

ale ja tam wole rozwodzic sie nad bananami xD

Jeszcze raz - dluższe posty, bo sie offtop zacznie szerzyć (;. Vera
Isabel
PostWysłany: Pią 17:19, 19 Sie 2005   Temat postu:

Tylko nie może być ugotowana i pokrojona! Bo jaka z niej przyjemność? Laughing

Ja kcem płynną czekoladę Crying or Very sad Teraz! Już! Natychmiast! Crying or Very sad A Ogórek taki wściekły jest na mnie Crying or Very sad Laughing

( Bitą śmietaną też nie pogardzę Blue_Light_Colorz_PDT_43 )
Nem
PostWysłany: Pią 17:13, 19 Sie 2005   Temat postu:

Marchewka... ahhh... ulubione danie zakonnic Laughing

Proszę dłuższe posty, Nem. Vera.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group