Książka, czy film?

Witam! No wlaśnie, książka, czy film?? Co bardziej lubicie, czytac, czy oglądać?? Jak myslicie, co na podstawie Harrego Pottera jest lepsze??

Ja trzymam się tradycji i wybieram książkę. Wydaje mi sie, że w przypadku powieści fantastycznej, przeczytanie książki jest w wiele lepsze. Dzięki niej, mozemy lepiej wyobrazić sobie całą akcję, przez co równiez ukształtować sobie poniekąd wyobraźnię. Czytając ksiżkę " widzimy to co sie w niej dzieję", swoimi oczami, czyli tak jak to chcemy widziec. Nie musimy nastawiać sie i widziec jeden konkretny obraz, taki jak pokaże go film. Czytając książkę, możemy poćwiczyć ze swoją wyobraźnią oraz co wydaje mi sie najważniejsze, stworzyć sobie swój własny obraz tego co czytamy.

A Wy, jak myslicie?? Co wybieracie, książkę, czy film?? Smile

Moja odpowiedź jest prosta - wybierm książkę. Wywołuje we mnie ona więcej emocji w czasie oczekiwania na wydanie następnego tomu, wszystko jest wyszczególnione, a - co najważniejsze - podczas jej czytania uruchamiam własną wyobraźnię Wink

.
Werdykt: KSIĄŻKI NAJLEPSZE!

Nie mam wątpliwości. KSIĄŻKA
Film , nigdy nie jest w stanie w pełni oddać ksiażki. Film traktuje wszystko po łebkach . Książka , daje pole do popisu naszej wyobraźni , pozwala zagubić sie w świecie autora. Można zatrzymac sie na chwilę , przemyśleć to co sie dzieje. Film pędzi przed siebie , scena za sceną , nie dajac ani chwili wytchnienia. Czytając każdy z nas "współtworzy" postacie . W filmie mamy wszystko gotowe . Film jest wizja reżysera. Czytajac ksiazke tworzymy swoja wizję.

Nie będę się wybijać: książka. Film traktuję tylo jako dodatek do niej. Jeśli obejrzałabym film bez uprzedniego przeczytania tej książki na pewno nie zachęciłby on mnie do jej przeczytania.

Samo, to, że moim zdaniem tytuł powinien brzmieć "Książka, czy film, czyli jak porównać nieporównywalne" powinna posłuzyć za odpowiedź.

Dlaczego filmy zawsze tworzy się na podstawie książek? Bo są od nich lepsze. Ba! O niebo lepsze. Nie ma nawet porównania. Czytając książke, w nocy i czując zapach druku, to rosnące napięcie albo łzy smutku i wzruszenia.
Film nigdy czegoś takie nam nie da. A można go traktowac jedynie jako dodatek do książki albo jej urozmaicenie.

Pozdrawiam
Arwen

Jak najbardziej wybieram książkę (;. Czasami do niej wracam, by przypomnieć sobie szczegóły i poczytać dla przyjemności xD
Poza tym moim zdaniem film psuje nasze wyobrażenia o całej fabule i bohatera - co też źle wpływa na naszą psychikę, a niektórzy nawet mogą się zrazić do owej książki xD. Wiem to z własnego doświadczenia XD.

KSIĄŻKA!!!

KSIĄŻKA!!!

KSIĄŻKA!!!

Chyba to, że napisałam KSIĄŻKA trzy razy, świadzczy o tym, co myślę. Nie lubię filmów, bo w kinie zawsze zasypiam Smile

. A o ile przyjemniej jest obudzić się w ciepłym łóżku, z ciekawą książką w ręce niż w zatłoczonej sali kinowej... Bez porównania.